W związku ze zjawiskiem pływów i wahaniami poziomu, nie przesuwającymi mas wodnych, powstają także prądy pływowe przesuwające masy wodne. Tworzą one odrębny typ prądów. Jednak, w przeciwieństwie do wiatrowych i wyrównawczych grawitacyjnych, wywołują w wodach szelfowych poruszenie i przesuwanie mas wodnych od powierzchni do dna, a często również na głębiach, jak to ma miejsce w przypadku długich fal. W otwartych wodach oceanu prądy pływowe są najczęściej słabe, nie przekraczają 10 cm/s, ale już znajdują się w szeregu wielkości innych typów prądów. Obserwacje bezpośrednie tych prądów są utrudnione, z reguły powinny przekraczać 13 godzin na dobę, aby można je było odróżnić od innych. Często wydatne natężenia tych prądów pływowych zdarzają się w szczególności w ciasnych przejściach brzegowych. O ile fala pływowa otrzymuje w korzystnych warunkach rezonansu znaczne wzmożenie, jak np. w Kanale La Manche, wówczas prąd pływowy zyskuje na sile do l m/s, a w niektórych wyjątkowych zwężeniach, jak np. wśród wysp Lofockich, do 4,5 m/s. Kiedy z przypływem skojarzy się wiatr sztormowy,w przeciwnym do przypływu kierunku, powstają w tych miejscach groźne nawet dla większych statków warunki nawigacji.